50 FAKTÓW O MNIE

Przeglądałam teksty i pomysły zapisane w folderze „BLOG” i przypadkiem trafiłam na zaczętą dawno temu listę „50 przypadkowych faktów o mnie”. Chyba miałam zamiar zamieścić ją tutaj w swoje urodziny w grudniu i zapomniałam. Sporo moich ulubionych blogerek publikowało takie listy u siebie i pamiętam, że to była świetna okazja, żeby się lepiej poznać. Postanowiłam więc dokończyć ten wpis i również podzielić się z Wami moimi większymi i mniejszymi sekretami. Myślałam, że ciężko będzie zapisać aż 50 punktów, ale jak już się rozkręciłam to szło mi bardzo szybko 🙂 kto wie, może kiedyś powstanie kontynuacja. Niektóre punkty pewnie nie będą żadną nowością, niektóre być może Was zaskoczą. Kolejność całkowicie przypadkowa. Gotowi?

  1. W dzieciństwie miałam cały zwierzyniec. Był jamnik, labrador, chomik, rybki, kanarek, świnka morska, koty… marzył mi się jeszcze koń, którego mogłabym trzymać w garażu.
  2. Jestem czekoladoholiczką i już nawet z tym nie walczę. Jak nie mam pod ręką czekolady, to jestem nieszczęśliwa.
  3. Kocham czytać książki. Po prostu.
  4. Nie spóźniam się i nie szanuję ludzi, którzy nie szanują mojego czasu.
  5. Przykładam ogromną wagę do poprawnego pisania i ortografii.
  6. Skończyłam studia z finansów, pracowałam w finansach, ale matematyka i w ogóle przedmioty ścisłe nie są moją mocną stroną. Do niektórych egzaminów podchodziłam po kilka razy 😉
  7. Zdałam prawo jazdy zaraz po maturze i od tej pory sobie leży, nówka nieśmigane.
  8. Lubię dobry alkohol, oczywiście w rozsądnych ilościach. A najbardziej lubię whisky.
  9. Kiedyś nie znosiłam różowego. Teraz to jeden z moich ulubionych kolorów.
  10. Mam ogromny problem z kupnem butów. Wszystkie są na mnie za szerokie, wszystkie spadają mi ze stopy.
  11. Od lat marzy mi się niewielki tatuaż, nawet mam upatrzony wzór. Wciąż zbieram się na odwagę. Tak, głupio zastanawiam się „co ludzie powiedzą”.
  12. Moje ulubione kwiaty to goździki i irysy. Takie delikatne i silne równocześnie.
  13. Mam świetną pamięć, bardzo rzadko coś notuję w kalendarzu.
  14. Nie lubię gotować. Umiem przygotować proste dania, ale szkoda mi czasu na stanie przy garach.
  15. Za to lubię jeść dobre rzeczy 🙂
  16. Źle czuję się w tłumie i na dużych imprezach. Wolę bardziej kameralne spotkania, w mniej licznym gronie. Wyjątkiem są wesela.
  17. Nie umiem śpiewać ani grać na żadnym instrumencie.
  18. Jestem romantyczką. Lubię świece, wino, piosenki o miłości, oglądanie gwiazd i tego typu sprawy.
  19. Lubię przyglądać się ludziom na przystankach, w galeriach, kolejkach w sklepie. Patrzeć jak są ubrani, jak rozmawiają, pokazują emocje. Takie obserwacje przydają się przy pisaniu powieści.
  20. Kilka lat temu uczyłam się tańca brzucha. Miło wspominam moją przygodę z belly dance, fajnie byłoby kiedyś wrócić do tego.
  21. W dzieciństwie chciałam zostać weterynarzem. Przeszło mi, jak zostałam uświadomiona, że zwierzątko nie zawsze da się uratować. Chyba by mi serce pękło.
  22. Jestem mistrzem w odkładaniu na później i zostawianiu na ostatnią chwilę. Chociaż odkąd zostałam mamą, trochę się to poprawiło, teraz staram się zrobić jak najwięcej gdy Synek śpi.
  23. Nienawidzę dźwięku wbijania szpilki w styropian.
  24. Najlepsze pomysły przychodzą mi do głowy pod prysznicem. Niestety, marnuję przez to dużo ciepłej wody.
  25. W podstawówce i gimnazjum zawsze miałam świadectwo z paskiem i mnóstwo wyróżnień w konkursach z… właściwie ze wszystkiego. Ale najwięcej chyba w językowych i plastycznych.
  26. Potrafię uśmiercić każdy kwiatek. Podlewam, nie podlewam, rozmawiam do niego… i tak umrze.
  27. Nie lubię sprzątać, ale lubię mieć porządek. Obym kiedyś zarabiała tak dużo złotych monet, żeby było mnie stać na wynajęcie pani do sprzątania 😉
  28. Nie mam ulubionej książki, filmu, piosenki. Ale jest mnóstwo takich, które zrobiły na mnie wrażenie i do których chętnie wracam.
  29. Nie gryzą mnie komary, nawet się do mnie nie zbliżają.
  30. Idealne miejsce na urlop: mała, kameralna miejscowość nad morzem. I mały, kameralny pensjonat, żadne hotele itp. Ma być cisza, spokój i dużo słońca.
  31. Kocham wschody słońca. Szkoda, że tak rzadko mam okazję i dość silnej woli, żeby je oglądać.
  32. Lubię trafne cytaty, złote myśli. Są dla mnie inspiracją i źródłem motywacji.
  33. Będę kiedyś miała mały domek z ogródkiem i małego pieska, albo kotka. Albo jednego i drugiego.
  34. Zupełnie nie umiem prowadzić small talk. Czasami mam ochotę do kogoś podejść, zagadać, a nie mam pojęcia jak zacząć.
  35. Mojego Męża poznałam na szkolnej dyskotece i był pierwszym facetem, z którym umawiałam się tak na poważnie.
  36. Stresują mnie wystąpienia publiczne, nawet powiedzenie kilku słów przed większą grupą osób to dla mnie ogromne wyzwanie.
  37. Nie znoszę chodzić na zakupy, kupowanie ubrań to dla mnie droga przez mękę. A szczególnie butów (patrz punkt 10) i spodni.
  38. Nie jestem zbyt spontaniczna. Bardziej komfortowo czuję się, gdy mam wszystko zaplanowane (np. jakieś wyjazdy).
  39. Ogarnięcie się, zanim wyjdę z domu, zajmuje mi baaaardzo dużo czasu. Muszę być pewna, że dobrze wyglądam, wszystko jest dopięte na ostatni guzik i niczego nie zapomniałam.
  40. Jestem zmarzluchem, zawsze mam zimne dłonie i stopy. Optymalna temperatura dla mnie to powyżej 25 stopni.
  41. Zanim urodził się mój Synek, nastawiałam się, że będę miała dziewczynkę. Teraz nie zamieniłabym Go nawet na milion dziewczynek.
  42. Gdybym miała możliwość cofnąć czas i zmienić niektóre swoje decyzje, to… nic bym nie zmieniła. Nie zawsze było różowo, ale cieszę się z tego, gdzie jestem teraz.
  43. Mam zwariowane sny. Szkoda, że nie wszystkie dobrze pamiętam, bo gdybym je spisywała to mógłby powstać niezły kryminał.
  44. Chciałabym napisać książkę, powieść, która stałaby się bestsellerem. W ogóle chciałabym dobrze pisać.
  45. Zanim zostałam mamą, zupełnie nie ciągnęło mnie do dzieci. I nadal nie ciągnie, nie umiem zachwycać się czyimiś dziećmi. Tylko swoim 🙂
  46. Lubię malować farbami olejnymi i podobno mam do tego talent. Tylko czasu brak, sztalugi już dawno pokryły się kurzem.
  47. Mam ogólne pojęcie co akurat jest modne, ale nie śledzę specjalnie trendów, rzadko kupuję sobie coś nowego. Ubieram się tak, jak lubię i jak jest mi wygodnie.
  48. Nie da się mnie okłamać. Zawsze wiem, kiedy ktoś kłamie lub coś ukrywa.
  49. Mam niepodzielną uwagę. Jak się na czymś skupię, to można mówić do mnie jak do ściany.
  50. Jestem pewna, że nie ma drugiej takiej jak ja 🙂

I jak, dobrnęliście do końca? Udało mi się czymś Was zaskoczyć? A może dostrzegacie jakieś podobieństwa? Jeśli chcielibyście o coś jeszcze zapytać, to oczywiście komentarze są Wasze!