Zauważyłam dziwną rzecz: wielu panom wydaje się, że aby sprawić przyjemność kobiecie, trzeba dysponować portfelem bez dna. Bo obiad w restauracji, bo drogie wczasy, bo prezenty, biżuteria… Jeśli może sobie pozwolić – cóż, miło. Mnie jednak się wydaje, że znajdzie się wiele dziewczyn myślących podobnie jak ja: najbardziej cieszą drobne gesty, ale za to od serca. Jak zostawiona karteczka czy sms ze zwykłym „kocham”, spontaniczny wypad na lody, kwiatek bez okazji, zabranie na spacer w fajne miejsce. Ja dodatkowo lubię, gdy facet trochę się postara o romantyczną atmosferę. O, na przykład taki widok zafundował mi Mąż prawie 4 lata temu z okazji drugiej rocznicy naszej znajomości:
Kawał czasu, a wciąż pamiętam i lubię sobie wracać do tego zdjęcia. No i to jest dobry przykład, że wcale nie potrzeba dużo, aby wieczór był udany – wystarczą dobre chęci, szampan/wino i zwykłe świeczki. A będąc przy świeczkach właśnie, są one chyba najskuteczniejszym „wytwarzaczem nastroju” mam nadzieję, że również lubicie, bo przygotowałam mały zbiór świeczkowych inspiracji. Co więcej, sporo z nich można wykonać własnoręcznie. Mnie osobiście bardzo spodobały się takie pływające, ciekawie wyglądają też umieszczone w naczyniu wypełnionym np. kawą. A taką wiszącą szklaną kulę widziałbym na balkonie.
Źródło zdjęć: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16.
16 Comments
Też czasem lubię powspominać. Romantyzm nie jest mocną stroną mojego chłopaka, ale ma inne wspaniałe cechy, na szczęście
Ale wzmocniłabym mu pamięć i kupiła okulary na krótkowzroczność 
Mojego Męża też nie jest mocną stroną, czasem trzeba troszkę zasugerować, bo ciężko żeby wpadł na jakiś romantyczny pomysł sam. Ale jak już wpadnie to jest baaardzo miło
no i nie oszukujmy się, są sytuacje gdy naprawiona pralka czy lodówka cieszą wręcz bardziej niż kwiatek 
O tak, te pływające cuda z kwiatami zanurzonymi w wodzie

Masz rację, romantyczny nastrój to kwestia pomysłu, zaangażowania i znajomości kobiecych potrzeb, a nie pieniędzy
Te cuda są też genialną dekoracją stołu, ehhh że też nie wpadłam na te inspiracje przy okazji własnego ślubu
Ale nastrojowe świeczki <3
Serce od męża śliczne
A jakie równiutkie mu wyszło
Uwielbiam świeczki:) A szczególnie pływające na wodzie, w przezroczystym naczynku i z płatkami kwiatów:) Tak, świeczki są zdecydowanie najlepszym wytwarzaczem nastroju.
To się zgadzamy
a i płatki kwiatów „luzem” na podłodze, meblach… też są niczego sobie 
Uwielbiam świeczki i pewnie kilka z Twoich inspiracji wykorzystam.
Miło mi!
Właśnie dlaczego mężczyźni nie rozumieją, że bycie romantycznym to nie jest duży wydatek?
Mój kiedyś zrobił mi kolaż z naszych zdjęć na Walentynki i to było cudowne
Zresztą mój ma czasem takie przebłyski romantyzmu, chociaż przyznaję, że zdecydowanie za rzadko, jednak lepsze to niż nic 
A te świeczki są super ;D ale miałam kiedyś taką bombkę przezroczystą ze świeczką i nie polecam bo szybko się nagrzewa i po kilku dniach używania pękła. Dobrze, że przy tym byłam bo spaliłoby mi się pół pokoju
Świetny prezent walentynkowy! Wydaje mi się, że oni chyba niezbyt sobie zdają sprawę, jak dużą przyjemność sprawiają nam takie rzeczy. Jakby wiedzieli, to pewnie staraliby się o romantyczną atmosferę dużo częściej
Jakie piękne inspiracje! Mam nadzieję, że Twojego bloga czytają faceci
Niestety chyba niewielu, ale zawsze można im co nieco zasugerować
Dokładnie większość facetów tego nie rozumie, że w tym wszystki nie chodzi o pieniądze, a o miły gest, które wcale tak dużo nie kosztuje.
Śliczne inspiracje, najbardziej podoba mi się ta z pływającymi niebieskimi kwiatami.
Pozdrawiam
Pływające zdecydowanie są przepiękne, takie subtelne
również pozdrawiam!
Comments are closed.