POMYSŁ NA SALON

Po kobiecej sypialni i lawendowych dodatkach, czas na coś bardziej nowoczesnego. Od pewnego czasu poszukuję inspiracji jak w ładny i wygodny sposób urządzić niezbyt duży salon. Na początku skłaniałam się raczej w stronę klasyki – stonowane kolory (beże, brązy), proste meble. Plusy takiego rozwiązania: wybór jest ogromny, można znaleźć cokolwiek w przystępnych cenach, wszystko do siebie pasuje więc jest to dość łatwe i bezpieczne. Tylko, że w pewnym momencie uświadomiłam sobie jeszcze jedną rzecz:  to jest też nudne i nijakie. A my póki co nie urządzamy domu, w którym mielibyśmy spędzić najbliższe kilkadziesiąt lat, więc dlaczego by troszeczkę nie zaszaleć? No i to też doskonała okazja, by dać ujście swojej kreatywności, wnieść do wnętrza coś od siebie i sprawić, że będzie miało swój niepowtarzalny charakter. Tak jakoś pojawił się pomysł na ścianę z cegły. Nie, nie mój i nie przekonałam się do niego od razu, dopiero po przejrzeniu niezliczonej ilości zdjęć w Internecie… bo na wnętrze z cegłą trzeba mieć wizję. Razem z meblami i dodatkami, żeby to miało ręce i nogi. A mnie już pomalutku się ta wizja klaruje 🙂 i o ciekawych dodatkach i elementach dekoracyjnych, także tych które można wykonać samodzielnie napiszę niedługo. A dziś łapcie porcję zdjęć, które mnie przekonały do cegły właśnie.

147

148

165

166

168

173

174

Jak się Wam podobają wnętrza w takim klimacie? Zdecydowalibyście się na coś podobnego u siebie?

Źródło zdjęć: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8.